Miały być wakacje, a jest oszustwo.
W dzisiejszych czasach Internet i media społecznościowe stały się popularnymi narzędziami w poszukiwaniu ofert wynajmu domów i apartamentów wakacyjnych. Niestety wśród ogłoszeń trafiają się ogłoszenia fałszywe, o czym przekonał się 43-letni mieszkaniec powiatu suskiego. Apelujemy o ostrożność podczas dokonywania rezerwacji, szczególnie kiedy wiąże się ona z koniecznością uiszczenia zaliczki.
Wczoraj, do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zgłosił się 43-leni mieszkaniec powiatu suskiego, który zgłosił, że został oszukany. Planując tegoroczne wakacje, zauważył na serwisie społecznościowym atrakcyjne ogłoszenie wynajmu apartamentu w Chorwacji. Skontaktował się z wynajmującym, który podawał się za obywatela Włoch, w celu ustalenia dostępności terminu. Rezerwacja terminu wiązała się z wpłatą zaliczki dlatego też zgodnie z instrukcjami oszusta, pokrzywdzony przelał pieniądze w kwocie ponad 1200 złotych na wskazane konto bankowe. Jak tylko 43-latek wysłał pieniądze, kontakt z wynajmującym się urwał, a pokrzywdzony zrozumiał, że padł ofiarą oszusta. Dodatkowo pod ogłoszeniem oszusta zaczęły pojawiać się negatywne opinie innych osób na temat wynajmującego apartament.
Aby uniknąć strat finansowych, a przede wszystkim rozczarowania i nieprzyjemnych sytuacji apelujemy do mieszkańców o ostrożność podczas dokonywania urlopowych rezerwacji.
Z przedpłat niestety nie da się zrezygnować, jednak są inne sposoby, żeby nie dać się oszukać:
• przeglądaj internet i sprawdź, czy dany obiekt noclegowy ma swoją stronę, od kiedy ta strona istnieje i czy ogłasza się również na innych serwisach noclegowych;
• poczytaj na forach internetowych opinie, jakie ma kwatera - ich brak powinien wzbudzić twoje podejrzenia;
• jeśli obiekt działa legalnie, to powinien być zarejestrowany w miejscowym Urzędzie Miasta, dlatego należy sprawdzić, o ile to możliwe, czy dana placówka w ogóle istnieje;
• podejrzanie niska cena powinna od razu wzbudzić naszą czujność. Oszuści z reguły próbują zebrać jak najwięcej zaliczek od potencjalnych klientów, dokonują rezerwacji widmo często w tym samym terminie i uciekają z pieniędzmi;
• warto sprawdzić, czy w ogłoszeniu znajdują się wszystkie najpotrzebniejsze informacje, czyli numery telefonów, adres miejsca noclegowego, adres e-mail, strona www oraz dane kontaktowe właściciela jego imię i nazwisko. Jeśli ktoś, dając swoje ogłoszenie robi wszystko, by pozostać jak najbardziej anonimowym, to musimy się zastanowić, czy warto ryzykować;
• zaliczkę wpłacaj jedynie na konto bankowe z właściwymi danymi. Każda propozycja alternatywnych form przelania zaliczki (np. Western Union) powinna wzbudzić nasze podejrzenia. Po wpłaceniu zaliczki należy zachować dowód wpłaty oraz historię e-maili;
• sprawdzaj dokładnie adres. Czasami oszuści, podają lokalizację kwatery nie wiedząc, że takie miejsce istnieje.