W powiecie suskim po remontach wznowiono ruch kolejowy, a kierowcy samochodów nadal popełniają błędy na przejazdach
Na suskich torach ponownie pojawiły się pociągi. Nadal jednak nie wszyscy kierowcy zachowują ostrożność na przejazdach kolejowych i doprowadzają do niebezpiecznych sytuacji.
Od 26 czerwca br. w Suchej Beskidzkiej oraz innych miejscowościach naszego powiatu ponownie na torach można zobaczyć jadące pociągi. Już w pierwszy dzień dwóch kierowców nie upewniło się, że mogą bezpiecznie przejechać przejazd kolejowy i pozostali na nim gdy rogatki zostały opuszczone. Sytuacje te doprowadziły do bardzo niebezpiecznej sytuacji.
Na przejazdach kolejowych należy zachować ostrożność, nie wolno wjeżdżać na torowisko, jeżeli pojazd jadący przed nami nie opuścił przejazdu, przed wjazdem należy upewnić się, czy jest wystarczająco dużo miejsca, by móc bezpiecznie kontynuować jazdę. Zabronione jest objeżdżanie opuszczonych zapór lub pół zapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone. Pociąg ma zawsze pierwszeństwo. Maszynista jeżeli nawet dostrzeże zagrożenie nie jest w stanie zatrzymać rozpędzonego kilkuset tonowego składu tak szybko. Należy pamiętać, że systemy sterujące mogą ulec awarii, dróżnik może zasłabnąć i nie zamknąć rogatek na czas. Nieostrożność, pośpiech i brawura kierowców to podstawowe przyczyny wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Kierowcy, którzy w sobotę doprowadzili do niebezpiecznych sytuacji na torach muszą liczyć się z konsekwencjami prawymi. Za wjechanie na przejazd w sytuacji, gdy po drugiej stronie nie ma możliwości kontynuowania jazdy grozi 300 zł mandat i 4 pkt karne.